„Do tego miejsca chrześcijanin przychodzi, aby napełnić się Bogiem”.
Słowa wypowiedziane podczas homilii czwartkowej Eucharystii, bardzo dobitnie oddają przeżywanie przez wiernych parafii Chmielnik oraz przybyłych pielgrzymów uroczyste dni związane z obchodami odpustowymi. Zgromadzeni przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej, przez kolejne dni od 10 maja przygotowywali się na jak najowocniejsze przeżycie tego świętego czasu.
Całość obchodów rozpoczęła się we czwartek. O godzinie 19:00 odprawiona została Msza święta pod przewodnictwem Ks. Krzysztofa Kołodziejczyka, który wygłosił okolicznościową homilię. Po Mszy wierni i pielgrzymi uczestniczyli w nabożeństwie „O uzdrowienie i uwolnienie”, któremu przewodniczył wspomniany kapłan.
Dzień kolejny (11.05) poświęcony był pamięci zmarłych. Po Mszy świętej, której przewodniczył Ks. Łukasz Ślusarczyk wierni, pielgrzymi oraz kapłani i siostry zakonne udali się w uroczystej procesji na miejsce doczesnego spoczynku, aby tam wyrazić swoją wiarę w tajemnicę Świętych Obcowania.
Dzień Odpustu; sobota 12.05. Uroczystej Eucharystii ku czci Matki Bożej Łaskawej przewodniczył Arcybiskup Henryk Nowacki; były nuncjusz apostolski. Ubogacił zgromadzonych wiernych w tym także pielgrzymów (jak co roku przybyła Piesza Pielgrzymka z Malawy wraz ze swoim Ks. Proboszczem) rozważaniem bożych tajemnic podczas wygłoszonej homilii. Po Mszy świętej miała miejsce procesja eucharystyczna.
Niedziela to kolejny dzień wdzięczności Bogu za czas odpustu sanktuaryjnego. Uroczystej Mszy świętej o godzinie 11:15 przewodniczył Ksiądz Infułat Wiesław Szurek. Również i tego dnia zgromadzeni mogli czerpać z daru modlitwy, ale i także wygłoszonego przez Ks. Infułata kazania. Całość dopełnia procesja z kopią obrazu Łaskawej Pani w czasie której modlono się za poszczególne stany; matki, ojców, młodzież i dzieci.
Bogu niech będą dzięki za ten święty czas.
Bóg zapłać wszystkim, którzy uczestniczyli w tym niezwykłym wydarzeniu oraz tym, którzy zaangażowali się w przygotowanie Uroczystości. Jak powiedział Kustosz miejsca Ks. Mariusz Cymbała: „wszystkim za wszystko”.
