Tegoroczne Uroczystości odpustowe ku czci Matki Bożej Łaskawej w naszym sanktuarium odbywały się w sobotę i w niedzielę (9 i 10 maja br.). Odświętnie ubrani parafianie, panie w strojach ludowych, straż maryjna w uniformach, zuchy w mundurkach, Liturgiczna Służba Ołtarza, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży i dzieci z klas trzecich w albach komunijnych zgromadziły się na sumie odpustowej w sobotę, 9 maja o godz. 11:00. Głównie dorośli z Akcji Katolickiej i uczniowie świętujący Rocznicę Pierwszej Komunii Świętej zadbali o oprawę liturgiczną Uroczystej Mszy Świętej odpustowej pod przewodnictwem Księdza Biskupa Jana Wątroby z udziałem księży z dekanatu z obecnym Dziekanem i przedstawicieli kapłanów – rodaków.
Ordynariusz Rzeszowski w kazaniu odpustowym wyszedł od interpretacji słów: „ Zdrowaś Maryjo, łaski pełna”, i nawiązał do sceny Zwiastowania Pańskiego, z której rozbrzmiewa podziękowanie Maryi. „Ona jest pełna łaski, gotowa przyjąć wolę Bożą i ją wypełnić w sposób doskonały i całkowity. Nazywamy ją Matką Bożą Łaskawą albo – jak w litanii - Matką Łaski Bożej”. Biskup wyjaśnił, iż słowo „ łaska” – to inaczej „ miłość” – wcielone Słowo Boże. „Maryja jest matką Miłości czyli Jezusa Chrystusa. Ten tytuł najbardziej przysługuje Maryi”.
„Wpatrujemy się w jej wizerunek Matki Bożej Łaskawej w Chmielniku. Dlatego przychodzimy do niej. Ciągle potrzebujemy Jej pomocy, tej Bożej Łaski, a więc przychylności, doczesnego daru. Ponadto łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna – jak mówi Katechizm Kościoła Katolickiego – w jednej z sześciu prawd wiary. Nikt z nas nie jest w stanie wysłużyć sobie samemu zbawienia bez łaski Bożej” – przekonywał ksiądz Pasterz Kościoła rzeszowskiego, a jednocześnie przypomniał o zbliżającej się i przygotowywanej 1050 rocznicy Chrztu Polski.
„Ilekroć utracimy tę troskę otrzymaną od Boga w momencie naszego chrztu św., możemy ją na nowo odzyskać w sakramencie pokuty i pojednania. A gdy karmimy się Ciałem i Krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa, utwierdzamy się w tej łasce. Zaś dar rady i mądrości – sprawiają, że jesteśmy otwarci na Boże natchnienia. Wtedy nasze dobre czyny, intencje są udane i miarodajne”. Pasterz naszej diecezji uświadomił jeszcze wszystkim odpustowym słuchaczom, jak ważna jest świętość, która otwiera nas na nagrodę życia wiecznego. „Jeśli czegoś powinniśmy się obawiać to utraty łaski uświęcającej. Nie należy nigdy zwlekać o odkładać korzystania z sakramentu pokuty. Za każdą spowiedź trzeba Bogu dziękować. Po dzieciach z klas trzecich widać – piękno dziecięctwa Bożego” — zauważył ksiądz Biskup. „Oby takie było serce każdego człowieka”.
Na pozostałych Mszach Świętych odpustowych od piątku wieczorem do soboty włącznie. Słowo Boże głosił ks. dr Łukasz Hendzel – sekretarz Biskupa Rzeszowskiego, dawny wikariusz w Chmielniku. Kaznodzieja położył akcent na łaskawość Maryi „która znalazła łaskę u Boga, nie utraciła niczego, zachowała tę pełnię łaski. Nie było w jej życiu ziemskim żadnego braku, niedostatku. Mieć łaskawość dla innych — to zadanie dla nas”.
W Niedzielny dzień odpustowy kazania od samego rana głosił nas ksiądz Prałat, Tadeusz Wołosz, zaś na sumie Ksiądz Infułat Stanisław Mac z katedry rzeszowskiej, który ukazał potrzebę i konieczność nabożeństwa do Matki Bożej „bo Ona jest jedyną drogą do Nieba, jest wzorem we wierze. A bez wiary nikt nie może podobać się Bogu. Maryja uczy nas słuchania Słowa Bożego z pobożnością i uwagą. Trzeba czynić wszystko, aby wysłuchane Słowo Boże miało przełożenie na nasze życie. W przeciwnym razie będziemy tylko słuchaczami i na tym etapie pozostaniemy. Dziś każdy chce coś znaczyć – w sejmie, w parlamencie. Tak się dzieje, gdy nie ma pokory w działaniu, a jest pycha i chęć posiadania. Bez Maryi jesteśmy o krok od pogubienia się w życiu. Chmielnik jest tym Jej Tronem – a to zobowiązuje” – apelował do ambicji uczestników odpustu ks. infułat. Mamy się odznaczać tym stygmatem maryjności i przed obrazem Batki Bożej Łaskawej modlić się za młodzież, której jest coraz mniej w kościele i za Ojczyznę, mając na uwadze też zagrożenia takie, jak: aborcja, ideologia gender, przemoc, których się trzeba strzec. Modlitwa, którą zanosimy i będziemy zanosić do Boga przez wstawiennictwo Maryi – Pani Łaskawej niech się przyczynia do przemiany naszej i innych.
Ks. Krzysztof Hyziak
Fot. Oleg Czyżowski